Wybór miejsca na wesele to nie takie hop siup. Wszystko rozbija się o pomysł, klimat, to czego oczekujecie, liczbę gości, cenę. Na bydgoskiej mapie wspaniałych miejscówek na wesele pojawiła się całkiem niedawno Fabryka Lloyda, idealna dla ludzi, którzy szukają czegoś wysmakowanego, z klimatem. Kiedy do tego wszystkiego dorzucimy dekoracje i zaaranżujemy miejsce, tak by stało się spełnieniem naszych marzeń – sukces murowany. Chwilowo, z wiadomych przyczyn, nie realizuję reportaży ślubnych (ale jeszcze tylko momencik, lipiec już blisko! ❤), ale kiedy pisze do mnie weddingplanerka Justyna z Melonik i Welonik Konsultant Ślubny, czy mam wolną sobotę… jakże mogłabym odmówić? Kasia ze Studio Dekora jak zwykle stanęła na wysokości zadania, a Babeczka – Marta Jarmużek stworzyła TAKI słodki stół, że trudno było przejść obok niego obojętnie! Było PRZEPIĘKNIE, choć nawet to słowo nie oddaje tego, jakie wrażenie na mnie zrobiła ta realizacja. Kasiu, Michale – gratuluję, że tak pięknie spełniliście swoje marzenia! ❤

Dajcie znać jak Wam się podoba! ❤